Rozbawiło mnie :) |
Z tajemniczego świata Morfeusza wyrwane, oniryczne obrazy, przyobleczone w słowa...
sobota, 27 września 2014
Szach! Ale nie mat...
Trzy miesiące temu zakończyłem radioterapię. Tydzień temu z hakiem miałem badanie kontrolne PET (Pozytonowa Tomografia Emisyjna). Są też już jej wyniki zinterpretowane przez multidyscyplinarną komisję lekarską. Ustaliła ona, że pozostała nieaktywna masa w okolicy mostka o wymiarach 27x58x97 mm i pewnie tak już zostanie. Jest większa o 1 cm od tego co było przed radioterapią, ale lekarka powiedziała, że może to być obrzęk po radioterapii. Podobno przy tak dużych nowotworach jak mój, takie nieaktywne guzy pozostają i o ile nie powodują uciążliwych dolegliwości, to tak je zostawiają. Trzeba je tylko obserwować, czy nie zaczynają się nagle mocno rozrastać, bo może
świadczyć to o nawrocie choroby. Wyczuwam ją, gdy mocniej nacisnę obszar między żebrami, tuż poniżej mostka. Poza tym radioterapia uszkodziła mi tkankę kostną w kręgosłupie, ale to typowy efekt uboczny leczenia. Uproszczając, jest dobrze, a jeśli nic się nie zmieni przez 5 lat to zostaną uznany za wyleczonego. Jeśli chodzi o samopoczucie to też jest dobre i staram się być aktywny fizycznie, by jak najszybciej odbudować swoją kondycję :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Cieszę się, że wyniki badania okazały się pozytywne. Oby dobre samopoczucie cię nie opuszczało. Wierzę, że teraz, jak już pokonałeś nowotwór i przeszedłeś przez radioterapię, będzie tylko lepiej. :D
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za zdrowie!
Pozdrawiam jak zawsze :)
Dzięki :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wyzdrowienia! I polecam profilaktycznie spożywanie pestek owoców, zawierają leczniczą amigdalinę :-)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
OdpowiedzUsuńW swoim czasie sporo o tym czytałem i....
"Amigdalina zwana również witaminą B 17 lub w piśmiennictwie angielskojęzycznym znana pod nazwą Laetrile jest substancją naturalnie zawartą w pestkach licznych owoców: czereśni, wiśni, moreli, brzoskwiń, jabłek, gorzkich migdałów i niektórych warzyw strączkowych. Amigdalina zawiera rodnik cyjankowy, który budzi wiele kontrowersji. W listopadzie 2011 ukazał się przegląd systematyczny ponad 200 doniesień, które w naukowych bazach danych ukazały się od 1951 roku. Żadne z badań nie udowodniło antynowotworowej skuteczności amigdaliny, za to pojawiły się doniesienia o poważnym ryzyku zatrucia cyjankami, szczególnie w przypadku przyjmowania amigdaliny w postaci doustnej (kapsułek, tabletek). Możliwe opisywane skutki uboczne to niewydolność nerek, uszkodzenie wątroby, niewydolność oddechowo-krążeniowa, kwasica mleczanowa. (…) Z powodu ryzyka poważnych skutków ubocznych FDA (Food and Drugs Agency) zakazała sprzedaży tego specyfiku."
Haha! FDA jest zupełnie niewiarygodna! Cokolwiek zaleca, trzeba robić odwrotnie. Co do tego cyjanku, to trzeba by te pestki spożywać na kilogramy, by się zatruć...
OdpowiedzUsuń