Z tajemniczego świata Morfeusza wyrwane, oniryczne obrazy, przyobleczone w słowa...
sobota, 26 października 2013
Insomnia...
Tych co śledzą mój blog i wchodząc nie zauważają nowych postów, szczerze przepraszam. Miałem (i w sumie ciągle mam) ciężki okres w życiu i pisanie na blogu nie było moim priorytetem. Miałem sporo snów, lecz były na tyle ulotne, że popadały w zapomnienie w kilka chwil po przebudzeniu. Ostatnio znowu pojawiły się u mnie problemy z zasypianiem. Kilka razy nawet na chwilę nie udało mi się zasnąć w ciągu nocy, co mi się nie zdarzało już od niemal siedmiu miesięcy. Zaczęły się pojawiać pojedyncze, niewyraźne wspomnienia oraz widma niemiłych i bolesnych odczuć sprzed dwóch miesięcy. Jeśli jakiś sen uda mi się wyraźniej zapamiętać, postaram się znaleźć chwilkę, by go opisać.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ja też ostatnio miałam taki okres, tzn. miewałam sny, ale z trudem z nich cokolwiek zapamiętywałam, na szczęście już wraca poprzednia "normalność". Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze, że wracasz do normalności i oby na stałe. Również pozdrawiam :)
UsuńI u mnie było podobnie, że coś się śniło i nie pamiętałam..co do bezsenności to tez miewam takie okresy bezsenne. Generalnie ja mam wiekszosc nocy bardzo plytki sen, chyba ani razu nie przespałam w swoim zyciu nocy calkowiecie od deski do deski...to jest bardzo męczące. Zdarza się tak, ze nie potrafie potem zasnac i dopiero ze zmeczenia "padam" nad ranem. Nie wiem z czego to wynika....
OdpowiedzUsuńMam podobnie, a potem w ciągu dnia jestem półprzytomny. Przyczyn może być wiele, ale ponoć często dotyka to ludzi inteligentnych, którzy w ciągu dnia intensywnie myślą.
UsuńJa mam taką pracę, że muszę intensywnie myśleć, czasem aż mi się neurony w mózgu przepalają ;-). Ale ze spaniem nie mam problemu. No chyba że wypiję w sumie za dużo kawy i mocnej herbaty... albo coś dziwnego się dzieje, np. ostatnie 2 noce teraz nie spałam normalnie, to może mieć związek z burzą na Słońcu, przelatującą (wczoraj) asteroidą blisko Ziemi albo z przedwczorajszą śmiercią babci - nie wiem, z reguły jednak śpię głęboko, całą noc, i często mam po kilka snów. Zawsze mi się coś śni, ale czasem zdarza mi się snu nie zapamiętać.
OdpowiedzUsuńGastria - może sprawdź pokój, w którymś śpisz, pod kątem radiestezyjnym.
Współczuję śmierci babci :(
UsuńSeji ja tak mam obojetnie gdzie i u kogo spie...to nie to, bo juz sprawdzalam rozdzkami i wahadelkiem...
Usuń