Polecam ciekawy artykuł. Można się z niego dowiedzieć, że sen służy wymywaniu neurotoksyn z mózgu, które nagromadziły się w nim po całym dniu intensywnego myślenia. http://wyborcza.pl/1,75476,14825823,Sen_czysci_ci_mozg.html
Z tajemniczego świata Morfeusza wyrwane, oniryczne obrazy, przyobleczone w słowa...
sobota, 26 października 2013
Insomnia...
Tych co śledzą mój blog i wchodząc nie zauważają nowych postów, szczerze przepraszam. Miałem (i w sumie ciągle mam) ciężki okres w życiu i pisanie na blogu nie było moim priorytetem. Miałem sporo snów, lecz były na tyle ulotne, że popadały w zapomnienie w kilka chwil po przebudzeniu. Ostatnio znowu pojawiły się u mnie problemy z zasypianiem. Kilka razy nawet na chwilę nie udało mi się zasnąć w ciągu nocy, co mi się nie zdarzało już od niemal siedmiu miesięcy. Zaczęły się pojawiać pojedyncze, niewyraźne wspomnienia oraz widma niemiłych i bolesnych odczuć sprzed dwóch miesięcy. Jeśli jakiś sen uda mi się wyraźniej zapamiętać, postaram się znaleźć chwilkę, by go opisać.
Subskrybuj:
Posty (Atom)